Dr Ewa Kurek głosi:
„Żydzi mogli postrzegać getto jako szansę na uzyskanie autonomii od Polaków”.
[O rzekomo dobrej sytuacji Żydów w gettach w okupowanej Polsce]
„Musimy wiedzieć, czy rzeczywiście zamordowano tam 1600 osób, czy 16. To jest baza, na podstawie której możemy zrekonstruować, co się właściwie stało.”
[O pogromie w Jedwabnem].
„Jeśli nie podejmiemy odpowiednich działań, jeśli nie zalejemy świata faktami opartymi na wynikach rzetelnych badań historycznych, jeśli pozwolimy, by świat nadal karmił się kłamstwami Jana Tomasza Grossa, Engelking, Libionki i Grabowskiego, to nasze dzieci i wnuki jeszcze przez dziesiątki lat będą pracować dla Żydów.”
[O rzekomych kłamstwach polskich niezależnych historyków]
“„W latach 1939-1942 Warszawa poza gettem była ponura i smutna. Zamieszkiwała ją ludność, która została zbrutalizowana przez niemieckie łapanki, egzekucje i deportacje do obozów koncentracyjnych. W tym czasie getto warszawskie (...) bawiło się.”
[O „dobrych warunkach życia” w getcie warszawskim]
WIĘCEJ INFORMACJI
Ewa Kurek jest polską historyczką i badaczką stosunków polsko-żydowskich, działaczką opozycji antykomunistycznej w latach 80. XX w. Jej wykłady na temat społeczności żydowskiej są często wprost określane jako antysemickie.
Wielokrotnie zaprzeczała podstawowym faktom historycznym dotyczącym losów Żydów, czy też ustaleniom niezależnych polskich historyków o współudziale części obywateli polskich w zbrodniach na Żydach.
W 2018 roku otrzymała nagrodę od prywatnej organizacji polonijnej z siedzibą w USA, która miała być jej wręczona w Konsulacie RP w Nowym Jorku. Po krytyce mediów ceremonia została odwołana. Niektóre z jej publicznych wykładów i wywiadów noszą tytuły typu „Jak Żydzi stworzyli bajkę o Holokauście”.
Ze względu na konstytucyjnie chronione prawo „wolności słowa” i „wolności badań naukowych”, tego typu wypowiedzi nie można zakazać. Ewa Kurek sprytnie omija kwestie, które podpadałyby pod prawną definicję negacji Holokaustu. Skupia się jednak na przedstawianiu wybranych aspektów rzeczywistości w czasie Zagłady w taki sposób, że fałszuje prawdziwy obraz historii.
Odpowiedzią na jej działania musi być natychmiastowy, publiczny i głośny sprzeciw historyków, ekspertów i dziennikarzy, którzy będą prostować i podkreślać jej kłamstwa i tezy wypaczające obraz historii i Zagłady Żydów.
Jest to bardzo niebezpieczne z uwagi na jej pozycję wykładowczyni akademickiej. Jest często zapraszana na prawicowe konferencje i spotkania, udziela wywiadów w ultraprawicowych mediach. Jej opinie nie tylko zaprzeczają prawdzie historycznej, relatywizują i pomniejszają znaczenie Holokaustu, ale także szkodzą wizerunkowi kraju.